Po spokojnym i stresującym Halloween z powodu wielu zadań, przyznam, że najbardziej „Halloweenową” rzeczą, jaką zrobiłem, było wysłuchanie playlisty na Halloween, którą stworzyłem z moimi współlokatorami. Tak więc byłem podekscytowany pójściem na noc Halloween do Thorne i trochę świętowałem Halloween. Po trzech lekcjach jeden po drugim, wejście do Thorne zdecydowanie przypomniało mi, że rzeczywiście jest jeszcze Halloween: było tam wszystko, od upiornego pokazu jedzenia po przyciemnioną jadalnię, w której grano klasyki Halloween, takie jak MJ's. Kryminał , do cukierki lśniące na tacy, po dynie przybierające przerażające twarze, jeśli odważysz się do nich podejść. Byłem dobrze w duchu Halloween i zacząłem jeść wszystko, co miała do zaoferowania jadalnia.
O ile lubię zjeść deser przed obiadem, to w trosce o tradycję postanowiłam najpierw spróbować słonego przed słodkim i zacząć od przystawek.
Oto, co o nich pomyślałem!
Przystawki
1) Smażona Cukinia i Czerwona Cebula
Nie chciałem zaczynać tej recenzji od złej nuty; Naprawdę chciałem polubić cukinię. Na początku byłem pełen nadziei, ponieważ zobaczyłem czarne plamki na warzywie, wskazujące, że dodano do niego trochę przypraw, takich jak czarny pieprz. Jednak po ugryzieniu niestety nie byłem w stanie posmakować żadnej przyprawy i spotkałem się tylko z rozmoczoną cukinią w ustach. Było trochę zbyt wodniste jak na mój gust. Tak więc moja ocena to:
to stewia i truvia to samo
1/10 gwiazdek
Myślę, że w przyszłości, jeśli czas na to pozwoli (ja wiem, że gotowanie Bowdoin dla setek studentów jest o wiele trudniejsze niż gotowanie dla siebie w mojej kuchni), to danie można by ulepszyć poprzez dalsze podsmażanie czerwonej cebuli. wzmacniają naturalną słodycz i łagodność warzyw. Zwykle powiedziałbym, aby do zielonego warzywa dodać masło i parmezan, ale aby każdy bez względu na ograniczenia dietetyczne mógł się nim cieszyć, dodanie czosnku lub ziół takich jak tymianek lub użycie oliwy z oliwek wzbogaciłoby smak chłonnego warzywa. Aby zapobiec rozmoknięciu, wrzucenie pokrojonych plastrów cukinii do soli i odczekanie trochę czasu, zanim przykleisz je papierowym ręcznikiem, zdziała cuda, jeśli chodzi o wynik plastrów cukinii.
2) Palce Tempeh
Myślę, że to danie było całkiem dobrze przyprawione. Jednak niestety nie udało mi się ominąć tekstury tempeh, co mnie zaskoczyło, ponieważ jestem kimś, kto dobrze radzi sobie z różnymi teksturami żywności. Nie mogąc dokończyć dania, zmuszony byłem podać:
1/10 gwiazdek
Niezależnie od mojej oceny, jeśli jesteś fanem tempeh, zdecydowanie wypróbuj to danie!
3) Burger Dyniowy & Mango Pico
To była właściwie dla mnie miła niespodzianka. Zwykle nie jem opcji wegetariańskich / wegańskich, chyba że to tofu, a smak tego burgera mi się spodobał. Co zaskakujące, nie miała ona silnego smaku dyni, za co jestem trochę wdzięczna, ponieważ kojarzę dynię ze słodkimi potrawami – pikantne danie z dyni by mnie zrzuciło. Ale może muszę poszerzyć swoje horyzonty i otworzyć się na dynię w pikantnych potrawach.
W każdym razie bardzo mi się to podobało. Mango pico było miłym, świeżym akcentem i pomogło przebić się przez char burgera. Trzeba przyznać, że większości burgera nie zjadłem, bo desery mnie zbyt łatwo zwabiły, stąd też stawiam go w rankingu:
4/10
Zdecydowanie przyznaję, że muszę być bardziej otwarty na opcje wegetariańskie/wegańskie, więc w przyszłych recenzjach na pewno zjem je jako pierwszy i pamiętaj o tym!
4) Makaron z serem i kurczakiem Ghost Pepper
Miałem z tym duże nadzieje. Ludzie, którzy byli na kampusie jesienią 2020 roku, pamiętacie, jak smakował Ghost Pepper Mac n' Cheese w Moulton? To było magiczne: myślę, że to jedyne danie w Bowdoin, które uważam za naprawdę ostre i nie musiałem dodawać do niego wiader ostrego sosu. Sprawił, że ciekło mi z nosa, rozpaliło język delikatnym ciepłem i dało mi po co żyć, tak jak przyprawa powinna. Pamiętam, że połączono go z jakimś kurczakiem BBQ, a słodycz kurczaka i pikantność makaronu okazały się bardzo potrzebną równowagą.
Wygląda na to, że nie każdy poradziłby sobie z przyprawą, ponieważ jeszcze nie widziałem prawdziwego Ghost Pepper Mac n' Cheese w menu Bowdoin. Jasne, przypuszczam, że trochę rozumiem, dlaczego został usunięty. Nie jest dobrze, gdy ktoś ciągle łapie z tacy na serwetki, aby wytrzeć zasmarkany nos i załzawione oczy – lub przypadkowo pocierać oczy i doprawiać je przed grupą przyjaciół. Ale takie doświadczenia są częścią życia. Śmiem twierdzić, że buduje charakter. Uważam, że różnorodność pysznych mlek w Bowdoin pomogłaby ludziom przynajmniej zarządzać Ghost Pepper Mac n' Cheese 2020 i zwiększyć ich tolerancję na przyprawy.
W każdym razie dygresję. Niestety nie mogę zachwycać się tym makaronem, ponieważ zrobiłem danie Moulton Ghost Pepper Mac n' Cheese z 2020 roku. Ratunkiem tego posiłku był kurczak, bo lubię mięso. Z rozczarowaniem mogę jednak powiedzieć, że nie było pikantne i nie było żadnego smaku poza serem. Tak więc ze względu na bardzo słabą przyprawę dania jestem zmuszony nadać mu następujący ranking:
2/10 gwiazdek
5) Witches Caldron Beef Gulasz i Czerwony Rum Ryż
Gulasz wołowy był miłą niespodzianką – zdecydowanie moim ulubionym z przystawek. Ziemniaki były ładne i delikatne, a ogólny gulasz aromatyczny. Jako miłośniczka ryżu, sensowne było zjedzenie gulaszu z ryżem, co zdecydowanie podniosło moją ocenę dania. Tak więc daję gulaszowi:
6/10 gwiazdek
Zdecydowanie chcę zobaczyć ten gulasz z powrotem w menu, ponieważ wolę go od wielu zup, których próbowałem do tej pory na kampusie. Jestem gulaszem zamiast zupy, to jest to, co to jest! Myślę, że to dlatego, że pochodzę z Afryki Zachodniej; oczywiście mamy zupy, ale mamy dużo naprawdę pysznych gulaszów, które zwykle łączymy z białym ryżem i bananami.
Teraz w moją ulubioną część nocy
Desery
Rozpoczęcie w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara było następujące:
1) Cukierkowe Jabłko
To pierwsza rzecz, która przykuła moją uwagę, kiedy weszłam do jadalni. W poprzednich latach zawsze tego unikałem, ponieważ wydawało mi się, że to zbyt dużo pracy do jedzenia, ale w tym roku próbowałem wejść w to doświadczenie z otwartym umysłem. Na pierwszy smak mogłem wyraźnie powiedzieć, że było pyszne. Ale biorąc pod uwagę grubość powłoki cukrowej na moim jabłku, nie byłam w stanie przegryźć się i dostać się do samego jabłka, przez co wydawało mi się, że grałam w słynnym „Ile lizawek?” Reklama Tootsie Pop. Na szczęście moja współlokatorka wpadła na genialny pomysł pokrojenia jabłka na plasterki, co początkowo było trudne z nożem do masła w jadalni i lepkimi palcami, ale wykonalne. Wreszcie mogłem posmakować smaków tego ukochanego jesiennego przysmaku. Sam syrop kukurydziany jest chorobliwie słodki, więc cierpkość i świeżość jabłka pomogła przebić się i zrównoważyć tę ekstremalną słodycz i sprawiła, że chrupiąca przekąska była naprawdę przyjemna.
8/10 (dodatkowo .5 bo twórca deseru pochodzi z Jersey)
najlepsze miejsca do jedzenia w st louis mo
2) Brudne Ciasto
Zawsze lubiłem brudny tort Bowdoina: kto może pomylić się z mocnymi smakami Oreo i wanilią? Jednak dopiero w tym roku nie kierowałem łyżką, aby uniknąć gumowatych robaków. Podczas gdy żucie gumowatych robaków było z pewnością dużo pracy, zapewniły miłą zmianę tekstury, którą otrzymujemy z pokruszonych Oreos. Były dość trudne do pogryzienia (oczywiście), ale dodatkowa praca była tego warta. Owocowość smakołyku współgrała ze smakiem wanilii i czekolady w daniu, dlatego daję mu:
8/10
3) Czekolada mleczna i kora białej czekolady
Niestety nie mam wiele do powiedzenia na temat tego przysmaku. To był jeden z ostatnich deserów, które spróbowałem, więc zanim zacząłem go próbować, byłem już osłodzony. Więc muszę dać to:
5/10
Gdybym spróbował tego wcześniej, na pewno wystawiłem mu wyższą ocenę!
4) Dyniowy Cannolis
Byłem naprawdę podekscytowany, ponieważ tęskniłem za nimi na Supers z powodu spóźnienia. Niestety ten deser nie spełnił moich oczekiwań. Muszla cannoli była przyzwoita, ale nie tak chrupiąca, jak bym chciał. Co więcej, nadzienie nie miało silnego smaku dyni i faktycznie smakowało mi gorzko. Dlatego musiałem ocenić tegoroczne cannolis dyniowe jako:
2/10
5) Przysmak Krispie z Ryżu Dyniowego
Powiem najpierw, że w tym daniu nie miałam smaku dyni. Jednak moje uznanie dla kreatywnego projektu deseru znacznie przewyższa moje skrupuły brakiem jesiennego smaku. Uważam, że kształt dyni jest uroczy i uwielbiam dotyk Air Head (smak arbuza, jak sądzę), który przypominał liście i łodygę Tootsie Roll. W końcu naprawdę podobał mi się kontrast słodyczy między kwaśną, a potem słodką Air Head, czekoladową Tootsie Roll i słodkim, ptasim ciastem Krispie. Tak więc z przyjemnością wystawiam ocenę:
8/10
6) Ciastko Czekoladowe Duchy z Lukierem Waniliowym
Rzeczywiste ciasto było niestety bardziej suche. Lukier był dość słodki, więc zdecydowanie nie dla osób, które nie lubią lukru. Uwielbiam cukier, więc nie miałam nic przeciwko lukrem, ale zawiodłam się na cieście. Stąd moja ocena to:
3/10
I wreszcie, mamy...
jak zgadnąć cukierki w słoiku
7) Truskawka w białej czekoladzie:
Zwieńczona smarties dla oczu, ta uczta była zdecydowanie ulubiona. Podobała mi się równowaga między cierpkością owoców a słodyczą białej czekolady, a także kontrast wniesiony z kwaśnymi, a potem słodkimi cukierkami Smarties. Myślę, że z truskawkami i czekoladą nigdy nie można się pomylić, ponieważ jest to zarówno orzeźwiająca, jak i pobłażliwa uczta. Tak więc, zarówno dla smaku, jak i uroczego projektu, moja ocena to:
10/10 gwiazdek
Różnorodny
1) Tajemniczy ser w kształcie dyni i krakersów
To było wspaniałe. Ponieważ byłam wypchana po obiedzie, zachowałam ją na później i była idealną przekąską do nauki H-L. Ser był łagodny, ale z pewnością nie bez smaku, kremowy i idealnie komponował się z krakersami pszennymi. Niestety nie mam pojęcia, jak nazywa się ten ser. Więc jeśli ktoś mógłby mi dać znać, byłoby świetnie. Co więcej, gwarantuję, że gdybyśmy mieli ten ser w menu Supers, na pewno bym tam trzy razy w tygodniu.
Ocena: 9/10
2) Nadziewane Dyniowe Jajka
Super pyszne, szczerze powinienem złapać więcej. A projekt był ładny, to znaczy spójrz na to!
Z całą powagą, jajka z farszem były kremowe i pyszne, a także mile widziane źródło białka na moim przeładowanym talerzu. Dodatkowo bardzo podobała mi się degustacja selera; Podobało mi się, jak świeżość warzyw przecięła bogactwo żółtka i majonezu. I podwoiła się jako łodyga dyni, co jest genialne!
Ocena: 8/10
3) Pajęcze Nadziewane Jajka. Teraz mogę tylko powiedzieć, że podobał mi się projekt.
Uznanie dla każdego, kto poświęcił czas na pokrojenie oliwek, aby mogły uformować pajęcze nogi; wyglądali super dobrze. Niestety moja niechęć do oliwek nie pozwalała mi cieszyć się tym daniem tak bardzo, jak chciałem, a ponieważ jest to coś, czego nie mogłem się przebić, będę musiał ocenić to danie na:
5/10 (ale 10/10 za kreatywność i design!!!)
Zawijanie
W sumie, Halloweenowa noc w Bowdoin została trafiona. Chociaż niektórym potrawom przydałyby się mocniejsze, bardziej pikantne smaki, wystrój jadalni wprawił mnie w świetnego ducha, a desery z pewnością wprawiły mnie w śpiączkę kulinarną – taką, która znacznie utrudniała naukę, ale byłam wdzięczna, że dotarłam do zjedz takie pyszne jedzenie i zakończ Halloween dobrym akcentem.