7 etapów sprawności Orangetheory

Mam jednego przyjaciela, który po prostu uwielbia ćwiczyć. Biega półmaratony i ma prawdziwe mięśnie brzucha, a to jest po prostu najgorsze.



Kiedyś chodziliśmy razem na siłownię (ciągnęła mnie tam), ale około rok temu zaczęła to robić Orangetheory zamiast tego odebrało mi około 97 procent motywacji do ćwiczeń.



Po wielu namowach z jej strony, w końcu wypróbowałem darmowe zajęcia i otrzymałem własne członkostwo.



Usuńmy trochę tła

Gabriella Paul

Orangetheory to godzinne zajęcia z interwałami, które monitorują tętno. Chodzi o to, aby dotrzeć (i utrzymać) wyznaczoną strefę docelową, tak zwaną „strefę pomarańczową” (powyżej 84 procent tętna). Opierając się na nauce o nadmiernym zużyciu tlenu po wysiłku (EPOC), spędzenie 12 lub więcej minut w tej strefie tworzy zjawisko zwane poparzeniem (ooooh).



Afterburn pozwala spalać kalorie szybciej niż zwykle nawet przez 36 godzin (woah, nauka). Za każdą minutę spędzoną w pomarańczowej strefie otrzymujesz 1 Splat Point - 12 Splat Points oznacza, że ​​wygrywasz. Zwycięstwo jest dobre. Lubimy wygrywać. Tak.

Wystarczająco proste, prawda? Nie jestem osobą, która lubi ćwiczyć. Właściwie to nienawidzę tego. Ale jestem tani i konkurencyjny, więc i tak idę. Po rozmowie z wieloma osobami, które czują to samo, wymyśliłem listę 7 etapów treningu Orangetheory:

Krok 1: Rezerwacja zajęć

OT ma wygodną aplikację, która pozwala zarezerwować zajęcia w dowolnym momencie.



niskokaloryczne jedzenie w dzikich skrzydłach bawołów

Dzieje się to raz z dwóch:

Po pierwsze, jeden z twoich ~ fit ~ przyjaciół mówi ci, że rezerwuje zajęcia i wiesz, że poczujesz się winny, jeśli nie pójdziesz z nim (tak przy okazji działa motywacja). Więc przekonujesz się, żeby wstać z łóżka i jakoś nie płakać.

Drugi zdarza się za każdym razem, gdy wychodzisz i jesteś trochę pijany. Z jakiegoś dziwnego powodu jest to czas, kiedy mój mózg myśli: „Wiesz, co powinieneś zrobić jutro? O 8 rano.? Orangetheory! Ta opcja jest bardzo powszechna, a także najgorsza.

Krok 2: żal

Na porannych zajęciach dzieje się to dokładnie w tym samym momencie, gdy włącza się alarm. Oto moja pisemna interpretacja chwili: Alarm: * sygnał dźwiękowy sygnał dźwiękowy * Ja: „DLACZEGO !?”

Jeśli są to zajęcia popołudniowe lub wieczorne, w rzeczywistości trwają cały dzień. Pojawia się falami: za każdym razem, gdy ktoś pyta, co robisz później, i pamiętasz, że musisz iść do OT, ponieważ jesteś w 8-godzinnym oknie, jest już za późno. Zobowiązałeś się teraz.

dlaczego ciemne mięso jest dla ciebie złe?

Czasami, mimo że wiem, że powinienem iść na zajęcia, rezerwuję je dopiero w ostatniej chwili, aby uniknąć wielu fal żalu, które odczuwam inaczej.

Krok 3: Zaprzeczenie

Gabriella Paul

To jest czas, kiedy próbujesz przekonać siebie, że nie byłoby tak źle, gdybyś nie poszedł dzisiaj. Rozpoczyna się w momencie, gdy wejdziesz w 8-godzinne okno przed zajęciami, kiedy nie możesz już anulować rezerwacji, a Twój umysł zaczyna się zastanawiać, dlaczego? nie nie nie nie nie!'

Wtedy zaczynają się wymówki:

„Jestem bardzo zajęty, nie mam czasu na ćwiczenia. Nie powinienem nawet jechać. Albo „Myślę, że ostatnio coś wyciągnąłem, prawdopodobnie powinienem odpocząć”. Albo „Trochę boli mnie brzuch, myślę, że nie powinnam biegać”. Oczywiście w 90 procentach dzieje się tak, gdy i tak przygotowujesz się do wyjścia, ponieważ Twój sprawny przyjaciel liczy na Ciebie i nie możesz ich zawieść (ponownie).

Krok 4: Żal

Tak. Żal. Jeszcze raz. Masz na sobie legginsy, zawiązane buty, dosłownie idziesz na zajęcia i żałujesz każdej sekundy, która doprowadziła Cię do tego momentu. Zastanawiasz się, jak to się stało. Próbujesz przekonać siebie, że nie będzie tak źle. Prawdopodobnie trochę się boisz. Zastanawiasz się nad odwróceniem się.

U mnie to uczucie wiąże się z niewielkimi mdłościami, które trwają do momentu, gdy jestem już na bieżni.

Krok 5: Akceptacja

Gabriella Paul

dobre miejsca do jedzenia w st louis

Jesteś tam. Trener już z tobą rozmawiał i powiedział ci, jaki mamy dzień: moc, siła lub wytrzymałość (jeśli to wytrzymałość, po prostu uciekaj, póki możesz) lub dzień ESP (wszystkie trzy, nawet gorzej).

Weszłaś na bieżnię, „przeciągnęłaś się”, ponownie zawiązałaś buty i poprawiła sobie włosy tylko po to, by zyskać kilka dodatkowych sekund, a potem zaczęłaś chodzić, może biegać, a teraz nagle jesteś z siebie naprawdę dumny, że faktycznie przyszedłeś.

Jesteś tu teraz, cytując Michaela Scotta: „O mój Boże! To się dzieje! Wszyscy zachowajcie spokój!

Krok 6: Gotowe! LOL, JK

Gabriella Paul

No dalej, nie mówcie mi, że się na to daliście. Mówiłem ci, że to będzie siedem etapów, pamiętasz?

Skończyłeś z bieżnią, w pewnym momencie zaczęła się Twoja passa rywalizacji i zdecydowałeś, że chcesz otrzymać 12 Splat Points. Możesz także patrzeć na ludzi biegnących obok ciebie lub nie i czuć się jak powolny ruch, więc kilka razy przyspieszyłeś, mimo że źle się poczułeś. Nie? Tylko ja? W porządku.

Część ciebie czuje się wspaniale, a inna część właśnie umarła, ponieważ jesteś wyczerpany i zdajesz sobie sprawę, że wciąż masz do zrobienia połowę lekcji. Wymaga ciężarków, których nie lubisz i brzucha, których nie masz i wiosłowania, w którym nie jesteś dobry (bez względu na to, ile razy wyjaśniają to krok po kroku). Prawdopodobnie rozważasz wyjazd, ale pojechałeś ze swoim wysportowanym przyjacielem, więc utknąłeś tutaj. Poza tym, myślę, że nie poddajesz się, nieważne.

Krok 7: # ZWYCIĘSTWO!

Jesteś skończony. W tym momencie tak naprawdę nie obchodzi Cię to, czy zdobyłeś punkty (ale jeśli to zrobiłeś, jest to wyjątkowo niesamowite). Przybyłeś, uciekłeś, zwyciężyłeś. Brakuje Ci tchu i masz mdłości, ale czujesz się świetnie. Trochę się rozciągasz (#blessthestretch) i jesteś gotowy na resztę dnia, ponieważ unosisz się na chmurze endorfin. Jesteś pięknem, jesteś wdziękiem, jesteś ... FITNESS!

Chłopaki, Orangetheory jest trudne. To także jeden z najlepszych treningów, jakie kiedykolwiek otrzymasz. Nie lubię ćwiczyć (oczywiście) i nie mam też dużo czasu do stracenia. Idę, bo chcę mądrze wykorzystać mój ograniczony czas i przejść prawdziwy trening w godzinę.

Chodzę, ponieważ ciągle uczę się nowych ćwiczeń i sztuczek, ponieważ jestem konkurencyjny, a pulsometr sprawia, że ​​ścigam się ze sobą, i ponieważ naprawdę fajnie jest wiedzieć, jaki dokładnie jest dla mnie trening. Poza tym, TBH, nigdy nie czuję się zbyt winny, jeśli nie będę ćwiczyć przez dzień lub dwa, jeśli poszedłem do OT w tym tygodniu: Cześć! Do 36 godzin podpalenia! Nadążać!

PS: „Hell Week” dla OTF trwa od 24 do 31 października. Kiedy myślałeś, że ten trening nie może być trudniejszy ...

Popularne Wiadomości