Nigdy nie byłem fanem Lakier do włosów musical. Nigdy nie oglądałem tego jako dziecko ani nie śpiewałem piosenek, do diabła, nawet nie znałem fabuły, dopóki film nie wyszedł. Ale cieszę się, że tak się stało. Powiedz, o czym chcesz Lakier do włosów , ale jego autorzy coś zrozumieli.
Brodwayowski hit znany jest z chwytliwych melodii i postępowej polityki (zwłaszcza otaczającego wizerunku ciała), ale ich podejście do polityki rasowej jest bardzo skomplikowane. Tego można się spodziewać, a przynajmniej mieć na to nadzieję w muzyce napisanej w XXI wieku ( Lakier do włosów zadebiutował w 2002 roku).
Pamiętasz tę scenę, w której Seaweed zaprasza Tracy, Penny i Link do czarnej części miasta, aby spędzić wolny czas? Link pyta odpowiednik „czy wolno nam przebywać w twojej czarnej dzielnicy?” a Seaweed odpowiada: „spoko, krakersie!” A potem Penny - która wkrótce znajdzie się w wielorasowym związku z Seaweed - wykrzykuje „zapraszane miejsca przez kolorowych ludzi!”. co stwierdza Stacey, mówiąc: „to takie fajne!”
Wiem, wiem, to niezręczne.
Nie ma znaczenia, jakiego koloru jesteś, chyba że jesteś kimś, kto używa tego słowa - przy okazji przestań to robić - „kolorowy” przyprawi o dreszcz po czyjegoś kręgosłupie. Tak samo jak „cracker boy”, naturalnie. I to dobrze. Język jest w serialu, ponieważ scenarzyści upewnili się, że ich ustawienie w Baltimore z 1962 roku było zgodne z historią. Ludzie powinni o tym pamiętać i czuć się z tym nieswojo, co wielu ludzi uważa za oczywiste.
Najtrudniejsze rzeczy do omówienia powinien być niezręcznymi rozmowami. Oczywiście, że powinni! W świecie, w którym rasa (między innymi) jest nadal wykorzystywana jako wymówka do separacji i podziału, zwłaszcza w USA, musimy o tym porozmawiać.
Ale co do cholery mamy zrobić z tymi wszystkimi niewygodnymi wymianami, które się z tym wiążą? Cóż, śpiewaj. I to jest dokładnie to, co osiąga poniższy numer taneczny. To znaczy śpiewanie niezręcznych, fantastycznych metafor dotyczących jedzenia.
- Im ciemniejsza jagoda, tym słodszy jest sok
Mógłbym powiedzieć, że tak nie jest, b ut kochanie, jaki jest pożytek.
Im ciemniejsza czekolada, tym bogatszy smak
Tam jest, kochanie, biegnij i powiedz to.
Wyrazy uznania dla autora tekstów Scotta Wittmana za jego sporządzenie.
Dla tych z was, którzy wciąż nie są na pokładzie pociągu-żartu-metafory-żartu-doskonałego jedzenia, czarni ludzie są jagodami. Czarni też są czekoladą. Metafora obejmuje prawie każdy cal spektrum interakcji społecznych, od czarnych ludzi śpiewających z większą duszą po sypialnię. Ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że to zabawne, ale także boleśnie prawdziwe uczucie, o którym wielu czarnych Amerykanów (i wszystkie mniejszości) odczuwa potrzebę przypomnienia sobie.
Pisząc to, wiem, że wielu ludzi nienawidzi tych linii, zarówno czarno-białych, jak i z podobnych powodów, jak dlaczego ludzie nienawidzą powiedzenia „kiedy stajesz się czarny, nigdy nie wrócisz”. I hej, rozumiem. Istnieje insynuacja, która towarzyszy dumie i pochlebnemu charakterowi zwrotów, które sugerują, że czarni ludzie nie tylko są dobrzy, ale lepszy niż wszyscy inni. Powiem tylko, że nie o to chodzi.
Wiesz, kto myśli, że o to chodzi? Ludzie, którzy myślą, że Black Lives Matter oznacza, że białe życie nie. I po pierwsze, nie mam czasu ani energii, aby wyjaśnić, jak to nie może być dalsze od prawdy. Słyszałeś kiedyś, jak ktoś powiedział „wszystko, co mężczyźni mogą zrobić, kobiety mogą zrobić lepiej”? Wtedy to rozumiesz.
Jako urodzony Amerykanin jestem wrażliwy na rozmowy o stosunkach rasowych w moim kraju. Jestem również przekonany, że nawet te najbardziej niewygodne są kluczowe dla budowania świata, w którym chcę wychowywać moje dzieci. Czasami oznacza to robienie żartów, które sprawiają, że ludzie chcą się wiercić na swoich siedzeniach - bez względu na to, jak fajne mogą być akompaniamenty muzyczne być.
Więc dziś wieczorem, kiedy oglądasz Lakier do włosów na żywo! , poświęć chwilę, aby docenić to, co musical ma do zaoferowania daleko poza kostiumami, makijażem i lakierem do włosów. Jest wiele mocnych wiadomości na temat rasy, płci i polityka wizerunku ciała w Ameryce, a niektóre z najważniejszych zwracają uwagę na niewygodne elementy, które towarzyszą walce naszego narodu o równość i akceptację. To jest coś, o czym warto tańczyć.
W świecie tak przewidywalnie nienawistnym, jak ten, w którym żyjemy dzisiaj, przesłania opowiadające się za różnorodnością i miłością - jakkolwiek niewygodne - są zawsze potrzebne i doceniane. Poza tym to tylko żart, odpręż się.
