Niektóre ulubione z mojego Vienna Food Crawl

Ponieważ zbliżam się do końca moich zagranicznych studiów, wspominam moje ulubione jedzenie z naszej wycieczki klasowej do Wiednia w Austrii. Nie miałam wcześniejszego doświadczenia z kuchnią austriacką, ale zawsze chętnie spróbuję czegoś pysznego. Rzuć okiem na niektóre z tych wspaniałych austriackich potraw, od pikantnych potraw po soczyste desery!



Pierwszy przystanek: Do upławy Kominiarz

Pierwszego dnia od razu wskoczyliśmy na głęboką wodę kuchni austriackiej. Ta restauracja podała nam sporą porcję sznycel oraz Kaiserschmarrn . Sznycel to panierowany kotlet cielęcy, który jest zwykle duży, w połączeniu z tartą sałatką ziemniaczaną. Byłem zaskoczony ogromnym kotletem i mogłem powiedzieć, że reszta moich kolegów z klasy również była zszokowana. Kotlet był smażony na złoty kolor, a sałatka ziemniaczana była orzeźwiająca. Słodki sos żurawinowy towarzyszył sznycelowi i uzupełniał pikantny sznycel. Uwielbiam desery, a o kaiserschmarrn słyszałem tylko przez Film BuzzFeed z udziałem austriackiego szefa kuchni Wolfganga Pucka .



Tiffany Ambriz-Duran

Temu, kto wymyślił kaiserschmarrn, dziękuję z głębi serca. Był przepyszny dzięki swojej miękkiej, puszystej konsystencji, a lody waniliowe dodały kolejną warstwę słodyczy. Nie jestem największą fanką śliwek, ale sos śliwkowy naprawdę wyniósł deser na nowy poziom. Sos był ciepły i pokryty każdym kęsem lekką kwaskowatością. Gorąco polecam - wróciłbym do Wiednia wyłącznie dla tego dania (i oczywiście doświadczenia).



Tiffany Ambriz-Duran

Drugi przystanek: Palmenhaus

Tiffany Ambriz-Duran

Następny dzień składał się z kilku wizyt akademickich u wykładowców i muzeów i jestem pewien, że znasz uczucie chęci jedzenia po długim dniu. Zjedliśmy kolację w tej wspaniałej restauracji z widokiem na niektóre z najbardziej znanych muzeów w Wiedniu; miał rzemieślniczy urok z zielonymi roślinami pokrywającymi każdy cal tego miejsca.

Tiffany Ambriz-Duran

Podobały mi się te zapiekane kulki z koziego sera z zieleniną i figami. Słony kozi ser współgrał ze słodyczą fig. Kozi ser nie przytłaczał fig, a zielenina oferowała orzechową, ziemistą nutę, aby dobrze zakończyć przystawkę. Wszystko było świeże i można było odróżnić różne tekstury i smaki od siebie.



Tiffany Ambriz-Duran

Naszym głównym daniem był – zgadliście – sznycel. Podobnie jak pierwszy, który jadłem, ten sznycel był wyjątkowo duży i towarzyszył innym przystawkom, takim jak ziemniaki. Ponownie, żadne z nas nie skończyło sznycla, ale wyszliśmy z pełnymi żołądkami i rozpromienionymi twarzami.

Trzeci przystanek: Kawiarnia Centralna

Tiffany Ambriz-Duran
Tiffany Ambriz-Duran

Jeden z moich kolegów z klasy polecił mi sprawdzenie Café Central. Łatwo ulegam obietnicom deserów, a wędrówkę odbyłem po kolejnej akademickiej wizycie wraz z kilkoma przyjaciółmi. Wszyscy zamówiliśmy różne pozycje menu, ale moje oczy skupiły się na starannie przygotowanych deserach. Wybrałem „Nuss Kuss” ze względu na polewy z orzechów laskowych i czekolady. Czekolada nie była zbyt słodka i wyczuwalna była goryczka. Gładki krem ​​z orzechów laskowych uzupełniał deser wraz z prawdziwym orzechem laskowym. Jeśli kochasz Nutellę i czekoladki Férrero Rocher, ten deser oddaje te smaki do T. Ogłaszam, że to obowiązkowa wizyta w Wiedniu!

Czwarty przystanek: Siedem Północny Wiedeń

To miejsce było przepiękny . Ciepłe oświetlenie, koncepcja otwartej kuchni i ogólna atmosfera emanowały komfortem. Doświadczenie kulinarne było wyjątkowe w tym sensie, że jedzenie wciąż przychodziło. Jedliśmy obfite ilości chleba z górami past, takich jak kremowy hummus i soczewica z pikantnym olejem chili. Nic nie mogło nas przygotować na nadchodzące kursy — byliśmy podekscytowani wszystkimi nowymi i ekscytującymi potrawami.



Zjedliśmy całą rybę z kilkoma warzywami zanurzonymi w przyprawach i sokach. To równie pyszne, ale najlepsza była prezentacja; kelner przyniósł rybę do stołu i zapalił się. Nasze oczy były przyklejone do płomienia w kolorze indygo i byliśmy tak zaintrygowani, że natychmiast się wkopaliśmy. Nie mogliśmy rozgryźć, co to za ryba, ale była ponad delikatność. Dla naszych wegetariańskich kolegów z klasy zapewnili rustykalne i proste spaghetti zalane sosem pomidorowym.

Tiffany Ambriz-Duran
Tiffany Ambriz-Duran

Ostatnią atrakcją była ta wykwintna jagnięcina na cieście czosnkowym. W tym momencie byliśmy wypchani; jednak wszyscy weszliśmy po tym, jak przyniesiono to danie. Jagnięcina była delikatna i miała dymny smak z grilla. Warzywa były doskonale upieczone i ładnie pokryły jagnięcinę. Zwykle nie jem jagnięciny, ale to był zdecydowanie mój ulubiony posiłek wieczoru. Spędziliśmy tu prawie cztery godziny – straciliśmy poczucie czasu iz pewnością była to noc do zapamiętania, do tego stopnia, że ​​pamięć o tym miejscu pozostaje żywa.

Tiffany Ambriz-Duran

Moi drodzy czytelnicy, zachęcam was wszystkich do odwiedzenia Wiednia i delektowania się kuchnią austriacką. Słowami Billy'ego Joela: „Wiedeń czeka na ciebie…”

Tiffany Ambriz-Duran

Popularne Wiadomości