Amerykańska ustawa nr 610 stanowi zagrożenie dla szkolnych standardów żywieniowych

Lunche w szkołach publicznych nie są często chwalone za ich kulinarny urok. Wciąż pamiętam „jedzenie”, które zapewniała moja szkoła podstawowa, które często składało się z pieczeni mięsnej z włosem panienki na lunch. Pewnego razu, gdy byłem w czwartej klasie, mój przyjaciel znalazł przypalony ząb w swoim grillowanym serze - nie żartuję.



Kiedy poszedłem do gimnazjum w szóstej klasie, miałem dość rozsądku, by zacząć przynosić lunch z domu. Moja mama na początku narzekała, ponieważ kanapka z szynką i indykiem, posiłki wypełnione owocami i ciastkami, które teraz dla mnie dostarczała, były droższe niż obiady za 1,87 dolara, które zapewniała moja szkoła. Nie mogła jednak zaprzeczyć, że obiady, które dla mnie pakowała, były o wiele bardziej odżywcze i zbilansowane niż te z mojej szkolnej stołówki.



palony ser z grilla

Phil Denton w serwisie Flickr



Kiedy poszedłem do liceum w 2012 roku, byłem bardzo szczęśliwy, przynosząc do szkoły moje pudełko śniadaniowe w kształcie małpy wypełnione pysznymi smakołykami, ale zauważyłem, że stare stosy grudkowatych ziemniaków podawane przez szkołę zamieniają się w serowe calzones i chrupiące kanapki z kurczakiem. I to nie tylko dlatego, że zmieniłem szkołę.

W 2012 roku utworzono Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych normy żywieniowe na szkolne śniadania i obiady. W szczególności zwiększyli ilość owoców, warzyw, zbóż i niskotłuszczowego mleka w szkolnych obiadach oraz zmniejszyli poziom sodu, tłuszczów nasyconych i tłuszczów trans. Zadbali również o to, aby śniadania i obiady odpowiadały kalorycznemu zapotrzebowaniu uczniów.



najlepsze miejsca do jedzenia na staten island
3-szkoła-odżywianie-poprawiona-640px

USDAgov na Flickr

Rachunek za dom 610 , niedawno wprowadzona do Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, ustanawia ustawę No Hungry Kids, znoszącą standardy ustanowione przez USDA. Ustawa ta stanowi bezpośrednie zagrożenie dla standardów żywieniowych posiłków szkolnych, a niektórzy twierdzą, że jest to pierwszy atak Betsy DeVos na szkoły publiczne.

Potrawy odżywcze mogą być droższe niż te zrobione z zapleśniałego sera i czerstwego chleba, ale dają rodzicom borykającym się z wiązaniem końca z końcem spokój ducha, że ​​ich dzieci zjadają przynajmniej jeden porządny posiłek dziennie.



20130308-FNS-LSC-0384

USDAgov na Flickr

Miałem dwóch przyjaciół, których matki były panienkami obiadowymi. Pamiętam, jak mówili mi w liceum, że ich mamy musiały zmieniać przepisy w kuchni, aby obiady były zdrowsze i bardziej pożywne. Rezultatem było dodawanie lepszych składników do posiłków szkolnych i dobrze odżywionych uczniów.

Nigdy nie zapomnę czasu, kiedy moja mama wróciła do domu pewnego wieczoru, kiedy byłem w gimnazjum ze złamanym sercem. W tym czasie była nauczycielką w trzeciej klasie w szkole podstawowej Title I, co oznacza, że ​​duża liczba zapisanych uczniów pochodziła z rodzin o niskich dochodach.

Pewien student powiedział jej tego dnia, że ​​na kolację poprzedniego wieczoru musiała podzielić hotdoga na pięć miejsc z czterema innymi członkami swojej rodziny. Śniadania i obiady, które otrzymywała w szkole, były jedynym źródłem niezawodnego jedzenia, które otrzymywała w dni powszednie, a jej rodzina walczyła o przyzwoite posiłki w weekendy.

Ustawa ta, znajdująca się jeszcze w początkowej fazie, oznacza początek długiej walki o edukację publiczną. Oprócz ustanowienia ustawy No Hungry Kids, ustawa 610 ustanawia również program bonów edukacyjnych, aby zachęcić rodziców do nauczania dzieci w domu lub umieszczania ich w szkołach prywatnych.

Jeśli uznasz ten rachunek za tak absurdalny jak ja, powiedz swojemu prawodawcy . Nie bez powodu nazywają się waszymi przedstawicielami. Wyślij im e-mail lub zadzwoń do ich biura i powiedz im, co myślisz. Obstawiaj pożywne posiłki szkolne, ponieważ dla niektórych dzieci są one jedynym niezawodnym pokarmem, jaki mają.

Popularne Wiadomości