Budzenie się przy zapachu bekonu to fantazja dla wielu ludzi, prawdopodobnie dlatego, że sugeruje, że ktoś podjął wysiłek, aby cię zmusićśniadanie w łóżku. Chociaż jest to powszechna fantazja, tak jest nie wspólna rzeczywistość dla wielu z nas. Szczęśliwie,Oscar Mayer stworzył urządzeniepodłączany do iPhone'a i synchronizujący się z budzikiem, pozwalający obudzić się przy zapachu i dźwięku skwierczącego bekonu.
Tej wiosny Oscar Mayer przeprowadził loterię, w której rozdawał niektóre z tych urządzeń i zgadnij, kto wygrał?
JA.
Sześć tygodni później mój budzik z bekonem przybywa do mojego domu z następującą notatką:
Z czym to pochodzi:
- Bardzo szczegółowe instrukcje
- Samo urządzenie (przybliżona wartość detaliczna 40 USD)
- Ładowarka
- Butelka o zapachu bekonu
Jak to działa:
1. Pobierz Bezpłatna aplikacja Wake Up and Smell the Bacon autorstwa Oscara Mayera .
( Wskazówka dla profesjonalistów : nawet jeśli nie masz urządzenia, możesz pobrać aplikację i obudzić się przy skwierczącym bekonie!)
2. Wypełnij urządzenie zapachem bekonu.
( Typ profesjonalny: urządzenie może pomieścić tylko kilka kropli soku na raz. Przepełnij ją tak jak ja, a skończysz z zapachem bekonu na wszystkich dłoniach…)
3. Podłącz urządzenie do gniazda słuchawkowego iPhone'a.
4. Ustaw godzinę budzenia.
5. Czekaj.
Po uruchomieniu alarmu urządzenie rozpyla w powietrze chmurę mgiełki bekonu.
( Typ profesjonalny: Nie przykładaj twarzy do urządzenia tak jak ja, bo skończysz z twarzą pełną zapachu bekonu. To nie jest tak wspaniałe, jak się wydaje).
Końcowe przemyślenia:
- Jako użytkownik Androida musiałem pożyczyć iPhone'a znajomego, aby to przetestować, co mi przeszkadzało.
- Samo urządzenie zasłania głośnik iPhone'a, przez co dźwięk skwierczącego bekonu był trudny do usłyszenia.
- Urządzenie rozpyliło w powietrzu zapach bekonu, który stworzył krótkotrwały zapach. Wydawało się, że moja twarz musiałaby być tuż obok telefonu rano, żeby cokolwiek poczuć.
Pomimo tych problemów ten produkt był ogólnie bardzo dobrze przemyślany i był świetnym narzędziem marketingowym dla Oscara Mayera. „Wygranie” tego produktu było naprawdę ekscytujące i nadal cieszę się, że go mam. Zapach bekonu oczywiście nie pachniał dokładnie jak bekon, ale był cholernie blisko. Z pewnością byłbym zadowolony, budząc się każdego dnia na ten zapach.
Nie można zaprzeczyć, że to epicka reklama:
Krótko mówiąc: jeśli jesteś miłośnikiem bekonu, znajdź sposób na zdobycie tego produktu. Niestety loteria zakończyła się 4 kwietnia i nie jest sprzedawana do sprzedaży detalicznej. Do tego czasu musisz zaprzyjaźnić się z kimś, kto już to ma, lub po prostu trzymać się prawdziwej rzeczy. A jeśli ciekawi Cię, dlaczego bekon tak pachnie, przeczytaj o nauce tutaj.