Titanic zatonął w 1912 roku, ale jego pamięć żyje na wiele sposobów, głównie w popkulturze jako jeden z najbardziej uwielbianych filmów romantycznych w historii filmu, z udziałem dwóch najpiękniejszych ludzi na świecie - Leonardo DiCaprio i Kate Winslet (nawet nie dyskutuj ze mną na ten temat, przegrasz).
Katastrofalna historia Titanica nadal fascynuje ludzi przez wystawy i śmiesznie wysoki cenne pamiątki . Jeden kawałek - menu ostatniego lunchu serwowanego na statku - był sprzedawane na aukcji za niską cenę 125 000 USD.
Jeśli jednak nie masz 100K, aby rzucić na autentyczny bibelot z Titanica, dlaczego nie podrapać swojej historii o kulinarne fakty z historii słynnego statku. Nic dziwnego, pierwsza, druga i trzecia klasa jedli zupełnie inne posiłki - z kilkoma godnymi uwagi opcjami obrzydliwymi. Prawdziwe pytanie brzmi: jak te posiłki wypadłyby w porównaniu z dzisiejszym jedzeniem w samolocie?
Pierwsza klasa
Wśród arystokratów lub pierwszej klasy znajdowała się (fikcyjna) Rose Dawson i prawdziwi sławni ludzieJohn Jacob Astor IV, Benjamin Guggenheim i Isidor Straus (współwłaściciel Macy’s). Co oni żerowali? Grill podał trochę znaczy kotlety baranie - zanim stały się fryzurą na twarzy —Z taterami.
po czym poznać, że owoc granatu jest dojrzały
Bufet obejmował wszystko, od peklowanego języka wołowego po solone śledzie. Krzyczcie na jedną rzecz, którą zjem w tej sekcji: pieczeń wołową. Była też sekcja serowo-obiadowa.
A do picia? Te wymyślne osobniki sączyły monachijskie piwo.
Druga klasa
Muszę być całkowicie szczery, jedzenie drugiej klasy brzmi o wiele bardziej apetycznie niż pierwsza klasa. Pasażerowie drugiej klasy obejmowali szeroki wachlarz obszarów zawodowych, od muzyków po taksówkarzy . Obiady obejmowały wiosenną jagnięcinę, kurczaka w curry, pieczonego indyka i zielonego groszku. Godny uwagi wybór to galaretka winna, lody amerykańskie i kanapki z orzechami kokosowymi.
czy sushi można zjeść następnego dnia
Trzecia klasa
Tablica żywności trzeciej klasy wydaje się dość prosta, ale daleka od dziwaczności. Opcje śniadaniowe obejmowały szynkę, jajka i płatki owsiane, a także ziemniaki i chleb. Ciekawostką jest obiad i kolacja, które były dwoma oddzielnymi posiłkami.
Chodzi mi o kilka posiłków dziennie, ale nie dostaję tutaj różnicy. Na obiad patrzysz między innymi na zupę ryżową, pieczeń wołową i kukurydzę. Kolacja przywołuje wspomnienia Wredne dziewczyny z czymś, co nazywa się „kleikiem”, czyli cienką wersją owsianki / płatków owsianych.
W przeciwieństwie do typowego rejsu alkoholowego, posiłki na tym niesławnym liniowcu pasażerskim miały różne opcje. Chociaż przeszliśmy długą drogę od kleiku, cieszę się, że ludzie nigdy nie odeszli od naszej miłości do kofeiny.